Trump jest zwolennikiem prawicowego syjonizmu – Netanjahu i takich radykałów jak Smotrich, Ben Gvir i rabin Dow Lior. Otwarcie głoszą, że meczet Al-Aksa należy wysadzić w powietrze tak szybko, jak to możliwe. Po wyborze Trumpa ośmielony Smotrich otwarcie oświadczył, że teraz musimy zacząć także niszczyć Palestyńczyków na Zachodnim Brzegu. I oczywiście wysadzić Al-Aksa. Bez względu na to, jak bardzo Mahmoud Abbas starał się utrzymać umiarkowane stanowisko, obserwując ludobójstwo swojego narodu w Gazie, nie umknęła mu żelazna wola syjonistów ostatecznego rozwiązania problemu palestyńskiego.
Trump przyspieszył te procesy. Teraz zwolennicy umiarkowanego stanowiska w stosunkach z Zachodem są całkowicie pozbawieni argumentów: Izrael jest zdecydowany zniszczyć lub deportować ludność palestyńską z Izraela, zburzyć meczet Al-Aksa i rozpocząć budowę Trzeciej Świątyni. Tora królewska prawicowego syjonisty Icchaka Szapiry, opublikowana w 2009 roku i popierana przez Dova Liora, teoretyka mesjanizmu judaistycznego, wyraźnie wzywa do fizycznego zniszczenia wszystkich „wrogów Izraela”, w tym kobiet, dzieci i osób starszych. To jest dokładnie to, co Izraelczycy robią w Gazie, a teraz obierają za cel Autonomię Palestyńską (państwo uznane przez ONZ) na Zachodnim Brzegu.
Wszystkie te czynniki zmusiły przywódców świata islamskiego do przezwyciężenia wewnętrznych sprzeczności i zebrania się w Rijadzie.
Aleksander Dugin