Ostatnie życzenie Leona XIII.
Jeden z ostatnich wierszy Ojca św.
Dzień już blednieje i słońce już dąży
Ku cieniom nocy, Leonie!
W stygnących żyłach krew ledwie już krąży,
Ledwie życie tli w łonie.
Głaz cię pokryje i szata pogrzebu,
Gdy śmierć ugodzi swym grotem;
Lecz dusża, wolna od więzów, ku niebu
Śmiałem się wzniesie polotem.
To kres mej drogi, to cel jej daleki.
Niech Bóg dopuści miłosny,
Bym zażył niebios promiennej ja wiosny,
Boga oglądał przez wieki...
Ja Ciebie, Panno, pacholęciem młodem
I starcem wielbiłem Ciebie!
Przyjm mnie do chwały! Za Twoim przewodem
Dostąpię szczęścia na niebie.