„Abp” Vigano – ostrożnie



Tym wpisem chcę zachęcić do ostrożnego podejścia do działalności ‚Abp’ Vigano,

w oparciu o ostatni artykuł portalu Novus Ordo Watch (lipiec 2024):

Od razu zaznaczę: nie chce deprecjonować ostatnich deklaracji ‚Abp’ Vigano ani zniechęcać do modlitwy za niego i całą sytuację, nie przesądzam o jego obecnej pozycji teologicznej i szczerości jego intencji.

Chcę zwrócić uwagę (za NovusOrdoWatch) na pewne niepokojące publiczne fakty, jego słowa i czyny, wątpliwości które powinny skłonić do ostrożnej postawy.

Nie musimy się spieszyć i zbyt wcześnie uznawać ‚Abp’ Vigano za ‚jednego z nas’.

Bo jeżeli ‚Abp’ Vigano nie jest ‚jednym z nas’, jeżeli nie naucza w pełni katolickiej teologii, to nasze poparcie dla niego może poprowadzić wiele zagubionych dusz w błędnym kierunku. (aktualizacja 23.07.2024)

Nie zamieszczam dokładnego tłumaczenia w/w artykułu, raczej parafrazę lub streszczenie.

Dodatki pochodzące wyraźnie ode mnie będę oznaczał nawiasami [ … … … ]

---


‚Abp’ Carl Maria Vigano to były nuncjusz apostolski [modernistycznego] Watykanu w USA.

Ostatnio (czerwiec/lipiec 2024) został „ekskomunikowany” przez Kościół Vaticanum Secundum, w wyniku wielokrotnego obnażania błędów Vaticanum II, posoborowego „magisterium” i podważania legalności papiestwa Jorge Bergoglio.

Bazując na publikacjach ‚abp’ Vigano z ostatnich lat, wydaje się że Vigano przyjął lub jest bardzo bliski przyjęcia pozycji klasycznego sedewakantyzmu, czyli odrzucenia Vaticanum II i uznaniu „papieży” którzy promulgowali sobór i wprowadzali i wprowadzają jego reformy za uzurpatorów.
Za to należy mu się pochwała.

Wielu sedewakantystów [szczególnie środowisko skupione wokół Bp. Sanborna i „Ruch Oporu” Bp. Williamsona] ze zrozumiałych względów cieszą się z nowego konwertyty, my jednak chcielibyśmy doradzić pewną ostrożność.

A to dlatego że istnieją co najmniej dwie rzeczy, które Vigano napisał i zrobił publicznie w swojej niedawnej przeszłości (po ‚nawróceniu’), które podważają szczerość jego odrzucenia – jak się wydaje – błędów Soboru Watykańskiego II i masońskiej infiltracji Kościoła.

I nie mówimy tutaj o drobnostkach, detalach, ale o kwestiach bardzo poważnych:

  • Publiczny List do Prezydenta Donalda Trumpa, napisany przez Vigano 7 czerwca 2020 r., pełen [pseudo-religijnego] naturalizmu [masońskiego i modernistycznego przekręcania-zakłamywania prawdziwej religii, o czym szczegółowo dalej].
  • Udział w publicznej międzywyznaniowej modlitwie, w której uczestniczył razem z protestantami i żydami – 12 grudnia 2020 r; , wygłosił wtedy też ‚ekumeniczne’ przemówienie i modlitwę.   [To przykład ekumenizmu Vaticanum II w działaniu.                                                         Wspólne publiczne spotkania modlitewne z innowiercami są zabronione i potępione przez Kościół]
[…] a to wszystko w tym samym okresie w którym Vigano potępiał błędy Soboru Watykańskiego II i nowej posoborowej religii.

Wywiad – rozmowę na w/w tematy z p. Mario Derksen-em – redaktorem portalu NovusOrdoWatch.org – można obejrzeć tutaj i tutaj.

Artykuł NovusOrdoWatch w dalszej części odsyła czytelników do poprzednich artykułów zamieszczonych na portalu które szczegółowo omawiały te kwestie, poniżej streszczę – sparafrazuję najważniejsze.
Polecam przeczytać oryginalne artykuły na Novus Ordo Watch, są pełne odnośników do dokumentów Kościoła, cytatów z Biblii oraz teologów.

---

Przykłady tego że rok 2020 to już czas gdy Vigano potępia Vaticanum II: (NovusOrdoWatch)

  • 29 maja 2020: Vigano publikuje całkiem „mocny” list do klauzurowej zakonnicy Novus Ordo (uwaga, link do portalu sprzyjającem idei „opierania się papieżowi” – R&R) Lifesitenews. „W liście do klasztornej zakonnicy arcybiskup stwierdza, że konieczne jest uznanie, że „obecny kryzys jest przerzutem soborowego raka”.     
                                                                                                                                                               9 czerwca 2020 r – bardzo mocne potępienie Vaticanum II : (uwaga R&R: Lifesitenews)
  • Novus Ordo Watch: ‚[..]Słowa te, pochodzące od człowieka, który jeszcze cztery lata temu był nuncjuszem Franciszka w Stanach Zjednoczonych, są niezwykłe. Z niewielkimi modyfikacjami i dodatkami mogłyby zostać napisane przez sedewakantystę.[..]’

Mamy więc publiczne nazywanie Vaticanum II „rakiem”, odrzucenie jego błędów i praktycznie jednoczesne publiczne karygodne ‚używanie’ niektórych herezji Vaticanum II i masońskiej nowo-mowy w liście do D. Trumpa (7 czerwca – list do Trumpa, 9 czerwca – stanowcze potępienie VatII),
by potem w grudniu 2020 r. wziąć udział we wspólnym publicznym spotkaniu modlitewnym z protestantami i żydami (ekumenizm wprowadzony przez Vaticanum II).

Mam nadzieję że czytelnicy już rozumieją skąd wezwanie do ostrożności.
Jeżeli, jeżeli (oby nie) ‚Abp’ Vigano w 2024 r. odrzuca Vaticanum II w ten sam niedoskonały lub pokrętny sposób jak odrzucał je w 2020 r., to … póki co jest kolejnym pseudo-tradycjonalistą zwodzącym dusze.

Zakończę tą część ogólną cytatem z NovusOrdoWatch:
‚Oczywiście „Abp”. Viganò może w każdej chwili wypowiedzieć się w tej sprawie i wyjaśnić, tak jak wypowiadał się w wielu innych sprawach od 2018 r.
Ale przynajmniej do tego czasu pielęgnujmy „roztropność, bo jest cenniejsza niż srebro” (Prz 16,16).‚

---

Poniżej bardziej szczegółowe omówienie tych dwóch problematycznych elementów działalności ‚abp’ Vigano:

Publiczny List do Prezydenta Donalda Trumpa (7 czerwca 2020)


[Streszczenie:]
W skrócie, w tym liście Vigano używa biblijnych-ewangelicznych (sam to przyznaje) terminów:
„Dzieci Światłości” i „Dzieci Ciemności”. (w Biblii co najmniej w Ewangeliach (J) i listach (Ef))
Jednak nadaje im heretycką – masońską interpretację, wg Vigano:

  • Dzieci światłości to większość społeczeństwa, cyt.: „stanowią najbardziej widoczną część ludzkości [..] są motywowani pragnieniem czynienia dobra, bycia uczciwym, założenia rodziny, chcą zaangażować się w pracę, zapewnić dobrobyt swojej ojczyźnie, pomagać potrzebującym i w posłuszeństwie Prawu Bożemu, aby zasłużyć na Królestwo Niebieskie„. Do grona Dzieci Światłości został zaliczony sam D. Trump – protestant, zdaje się prezebiterianin. 

  • Dzieci ciemności – mniejszość społeczeństwa, do cna zdemoralizowana, mająca czysto złe intencje. cyt. „stanowią absolutną mniejszość [..] służą samym sobie, nie trzymają się żadnych zasad moralnych, chcą zniszczyć rodzinę i naród, wyzyskują pracowników, aby się nadmiernie wzbogacić, podsycają wewnętrzne podziały i wojny, by gromadzić władzę i pieniądze[..],, 



Ewangeliczne – Katolickie znaczenie tych terminów:

  • Dzieci Światłości – osoby wyznające prawdziwą wiarę, należące do Kościoła Katolickiego (lub w skrócie chcące należeć) i żyjące w stanie Łaski Uświęcającej.
    Nawet w minionych „katolickich czasach” święci ostrzegali że wielu z Katolików spotyka wieczne potępienie.
    W dzisiejszych czasach powszechnego odstępstwa i zepsucia można raczej przyjąć że Dzieci Światłości to zdecydowana statystyczna mniejszość.
    „Jakoż ciasna brama i wąska jest droga, która wiedzie do żywota; a mało ich jest, którzy ją znajdują (Mt 7,14)„

Dzieci Ciemności – cała reszta. Często po ludzku ‚dość porządni dobrzy ludzie’, gdzie choćby ateizm lub zawinione trwanie w fałszywej wierze lub choćby jeden grzech śmiertelny, …., zalicza do grona Dzieci Ciemności.
W dzisiejszych czasach – zdecydowana statystyczna większość.


Zacytujmy NovusOrdoWatch:
‚„Abp” Vigano pomija całą tę nadprzyrodzoną prawdę i akceptuje naturalistyczne kłamstwo, że wszyscy, którzy „chcą dobrze”, są Dziećmi Światłości. Innymi słowy, promuje on ideę, że niezależnie od ich religii lub osobistej grzeszności – to znaczy niezależnie od tego, czy posiadają wiarę, nadzieję lub miłość – wszyscy „dobrzy ludzie” są po stronie Boga, są częścią Kościoła, są częścią Jego Królestwa. Co to jest jeśli nie konserwatywna wersja zasady „wszyscy mili ludzie idą do nieba”?‚

Jak widać Vigano zakłamuje Ewangelię, na potrzeby polityczne przemyca masońską ideologię ‚powszechnego zbawienia’ w wersji konserwatywnej, ‚ludzi dobrej woli’, czyli hasła Vaticanum II.

Niech nas nie zmyli „.. w posłuszeństwie Prawu Bożemu, aby zasłużyć na Królestwo Niebieskie..”, bo dokumenty Vaticanum II pełne są takich niedookreślonych nieprecyzyjnych wieloznaczności.
‚Bp'(!!) Vigano pisze list do Trumpa innowiercy (!!), zalicza Trumpa do ewangelicznej kategorii „Dzieci Światłości” (!!) i nawet nie zająknie się o potrzebie wyrzeczenia się błędów i nawrócenia do Kościoła Katolickiego (!!), by rzeczywiście tym „Dzieckiem Światłości” móc być.


Zacytujmy NovusOrdoWatch:

‚Tak więc całkowicie absurdalne jest sugerowanie przez abp. Vigano, że zasadniczo wszyscy, którzy nie przejawiają złej woli, są „motywowani pragnieniem czynienia dobra, bycia uczciwym, zakładania rodziny, angażowania się w pracę, zapewniania dobrobytu swojej ojczyźnie, pomagania potrzebującym i, w posłuszeństwie Prawu Bożemu, zasługiwania na Królestwo Niebieskie”, choć z „tysiącem wad i słabości”. To jest pelagianizm! Całkowicie pomijając konieczność łaski Bożej i nadprzyrodzonych cnót wiary, nadziei i miłości, ks. Vigano promuje niebezpieczny naturalizm, który leży u podstaw samego ruchu Antychrysta, któremu rzekomo próbuje się przeciwstawić! [..]
Powtórzmy: Bardzo poważnym błędem jest myślenie, że wszyscy, którzy mają dobrą wolę – którzy pracują na życie, starają się nikogo nie krzywdzić i pomagają biednym – są duchowym potomstwem Matki Bożej, są Dziećmi Światłości, są częścią Królestwa Bożego. To herezja!‚


Dodatkowe kuriozum to fakt że w tym liście Vigano negatywnie odnosi się do masonerii a jednocześnie – świadomie lub nie – używa jej pryncypiów.

Artykuł NovusOrdoWatch zwraca uwagę na jeszcze więcej skandalicznych aspektów tego listu.
  • Udział w publicznej międzywyznaniowej modlitwie (12 grudnia 2020)Artykuł na Novus Ordo Watch: ‚„Abp.” Carlo Viganò i Taylor Marshall uczestniczą w ekumenicznym wiecu modlitewnym z Protestantami i Żydami‚
  • Marsz Jerycha : oficjalna strona ‚wydarzenia’ (uwaga, herezje)

Parę faktów, z oficjalnej strony tego spotkania modlitewnego, wytłuszczenia i [!!] dodane ode mnie:

„Jericho March™ składa się z Judeo-Chrześcijan [!!!!] wspólnie modlących się do Boga [..]
Jako wspólnota wierzących [!!!] zanosimy nasze prośby do nieba […]
Marsze Jerycha są również

zjednoczoną celebracją autentycznych i różnorodnych Judeo-Chrześcijańskich form kultu [!!!],
w tym modlitwy, śpiewu, głoszenia kazań, śpiewu, odmawiania różańca, procesji eucharystycznych i dęcia w szofary […]” (Misja z JerichoMarch.org/about)

Czy to trzeba komentować ??

Jeżeli ktoś ma wątpliwości, NovusOrdoWatch:
Oczywiście Marsz Jerycha jest wydarzeniem religijnym, a nawet międzyreligijnym, którego głównym celem jest zbiorowa modlitwa i uwielbienie. Religie, do których głównie się odnosi, to katolicyzm, protestantyzm i judaizm, a ich wyznawcy są traktowani jako „wspólnota wierzących”[..]
Całe wydarzenie miało wyraźnie syjonistyczny charakter. Modlitewny wiec zakończył się dęciem w żydowski szofar, trąbkę wzywającą do pokuty i/lub walki [..]
[..] dla prawdziwego rzymskiego katolika może być tylko jedna odpowiedź na takie synkretyczne międzyreligijne wydarzenie modlitewne:
Należy trzymać się z daleka pod groźbą grzechu śmiertelnego i (co najmniej) podejrzenia o herezję‚.

Kodeks Prawa Kanonicznego z 1917 r.:
Kanon 2316:

Kto w jakikolwiek sposób dobrowolnie i świadomie pomaga w szerzeniu herezji lub komunikuje się w sprawach boskich z heretykami wbrew przepisom kanonu 1258, jest podejrzany o herezję.
Kanon 1258
§1. Nie jest dozwolone, aby wierni w jakikolwiek sposób czynnie pomagali lub uczestniczyli w świętych obrzędach niekatolików.
§2. Bierna lub tylko materialna obecność może być tolerowana ze względu na honor lub urząd cywilny, z poważnych powodów zatwierdzonych przez biskupa w przypadku wątpliwości, na pogrzebach, ślubach i podobnych uroczystościach niekatolików, pod warunkiem, że nie ma niebezpieczeństwa wypaczenia prawdy i skandalu.

Była też przemowa Vigano (ang.)

Przypominam że to wydarzenie o charakterze religijnym, w celu modlitwy-kultu.
Vigano w przemowie m.in.:
  • zwraca się do zgromadzonego międzyreligijnego tłumu (a więc także do innowierców, heretyków, żydów, modernistów) per „Bracia i Siostry” (!!) (to Vaticanum II i mentalność masońska)
  • ponawia błędy z „Listu do D. Trumpa”, czyli nazywa ten międzyreligijny tłum „dziećmi światłości”.
  • Vigano mówi per „My” a więc identyfikuje się z tym międzyreligijnym tłumem.
  • Vigano zwracając się do Boga w modlitwie odnosi się nawet do wszystkich zebranych jako do „tej armii Twoich dzieci”!

NovusOrdoWatch:
Tak więc Vigano wierzy w Kościół, który składa się nie tylko z katolików, ale także z niewierzących różnych wyznań, którzy, przypuszczalnie dlatego, że walczą o sprawę, którą Vigano uważa za godną, zostali przez niego awansowani do statusu „dzieci światłości”, „dzieci Bożych” i żołnierzy w armii Boga. I wszystkie te stwierdzenia padają z ust człowieka, który jest powszechnie postrzegany jako zagorzały i nieugięty katolicki tradycjonalista – to nie do uwierzenia!

Podsumowując, uwagi Vigano są niebezpieczne, oburzające, absurdalne, zawierają poważne błędne teologiczne i przynajmniej pośrednio heretyckie.

Co gorsza, Vigano nie jest zwykłym, przeciętnym biskupem Novus Ordo, który po prostu na swoją ignorancję nic nie może poradzić. Wręcz przeciwnie – udowodnił, że doskonale rozumie prawdziwą katolicką doktrynę i odpowiadające jej błędy Soboru Watykańskiego II. [..]


Źródło:
https://integrysta.pl/2024/07/19/abp-vigano-ostroznie/?fbclid=IwY2xjawESRMdleHRuA2FlbQIxMAABHUotmZlHBhFLajsYbo1TiFpZAy1-YOoLLbKHfIkDEwvjWeYBF0LszS8glQ_aem_vc7DMdcqnrtflBVZGMW2dQ