§. 28. Przemienienie Pana Jezusa.
W sześć dni potem jak. Pan Jezus jawnie zaczął powiadać o swojej męce, śmierci i zmartwychwstaniu, wziąwszy z sobą trzech Apostołów: Piotra, Jana i Jakóba, wstąpił z nimi na wysoką górę Thabor. Tutaj Apostołowie znużeni drogą spoczywali, i snem byli obciążeni; Pan Jezus zaś czuwał na modlitwie. I oto gdy się modlił, przemieniła się jego postać. Oblicze jego rozjaśniało jako słońce a szaty jego stały się białe jako śnieg. W tem zjawili się obok Jezusa dwaj mężowie, takoż otoczeni blaskiem, Mojżesz i Eljasz, i rozmawiali z nim o przyszłej męce jego i śmierci w Jeruzalem.
Apostołowie ocuciwszy się ujrzeli Pana Jezusa w chwale, i dwóch mężów stojących przy nim; i na ten widok przejęci zostali niezmierną radością i podziwieniem. Piotr rzekł do Jezusa: ,,Panie dobrze jest nam tu być: jeżeli chcesz, uczynimy trzy przybytki, Tobie jeden, Mojżeszowi jeden, i Eljaszowi jeden." Gdy jeszcze to mówił, obłok jasny jakby namiot okrył ich; Mojżesz i Eljasz zniknęli, i z obłoku dał się słyszeć głos: ,,Ten jest Syn mój miły, w którymem dobrze sobie upodobał, jego słuchajcie." Słysząc to uczniowie, z wielkiej bojaźni upadli twarzą na ziemię. Pan Jezus dotknął się ich i rzekł: ,,Wstańcie, a nie bójcie się." Oni, podniósłszy oczy swe, ujrzeli samego tylko Jezusa w zwykłej jego postaci. Gdy zchodzili z góry, Pan Jezus przykazał im, aby nie rozgłaszali tego widzenia, dopóki Syn człowieczy nie zmartwychwstanie, i ci byli wierni temu zakazowi.
Potem trzej Apostołowie zapytali Pana Jezusa, jak trzeba rozumieć to, co Faryzeusze i nauczyciele zakonni powiadają o Eljaszu, iż on według proroctw powinien przyjść pierwiej niż Messyasz? Chrystus Pan na to im odpowiedział: ,,Eliasz wprawdzie przyjdzie i naprawi wszystko. Wszakże wam powiadam iż Eljasz już przyszedł, a nie poznali go, ale u czynili nad nim, cokolwiek chcieli. Tak ci i Syn człowieczy będzie od nich cierpiał." Uczniowie zrozumieli że mówił im o Janie Chrzcicielu. (Mateusz rozdz. XVII).
Uwaga. Przemienienie Pana Jezusa nie było właściwie cudem , ale raczej przerwaniem wielkiego cudu, przez który wszechmocnością swą ukrywał w ciągu życia swego na ziemi, to wyrażenie jasności i chwały, jakie naturalnie mogło odbijać się na jego człowieczeństwie, dla najściślejszego złączenia Boskiej natury z ludzką w jednej Boskiej jego osobie.
Chrystus Pan, zatwierdził i pochwalił wyznanie wiary Ś. Piotra o swojem Bóstwie. Lecz wkrótce też oznajmił Apostołom: iż okrutne męki i śmierć poniesie; powiedział takoż i o tem, że w wielkiej chwale i majestacie otoczony aniołami przyjdzie na sąd aby oddał każdemu według zasług. Otóż w przemienieniu swojem, wybranym z Apostołów, ukazał stan Boskiej swej chwały, aby utwierdził ich w wierze o Bóstwie swojem, aby nie zachwiali się w tej wierze widząc potem jego poniżenia i haniebną śmierć, które dobrowolnie miał przyjąć na się, i aby pokazał wspaniałą i razem straszną wielkość swej chwały, w jakiej przyjdzie na sąd ostateczny, dla wymierzania ścisłej sprawiedliwości, i razem zachęcił ich do znoszenia pogardy i cierpień dla jego nauki nadzieją nagrody w przyszłej chwale, której cząstkę tylko i podobieństwo ujrzawszy Piotr Ś. w zadumieniu i zachwyceniu nie wiedział co mówił. Chciał także Pan Jezus Apostołom dać się poznać w zupełności, takim, jakim był w istocie; to jest, w swojem dobrowolnem poniżeniu i w przyrodzonej sobie wielkości. Gdyż prorocy takim go przepowiadali—nazywali przyszłego Messyasza i Królem niepojętej chwały, Panem zastępów, i znowu człowiekiem najlichszym — robakiem a nie człowiekiem.
Przy przemienieniu Pana Jezusa ukazali się Mojżesz i Eliasz: jeden największy zakonodawca i świadek Starego Przymierza; drugi najpierwszy i najsławniejszy z proroków. Ostatecznym celem i końcem Starego Zakonu i przepowiedni proroków był ustanowiciel Nowego Zakonu, Jezus Chrystus; dlatego Mojżesz i Eliasz pojawiwszy się wobec Apostołów obok Chrystusa Pana zaświadczyli, iż on jest tym prawdziwym Messyjaszem— Odkupicielem, do którego przyjęcia oni przygotowywali. Poświadczywszy o tem zniknęli, a został sam Jezus, jedyny Prawodawca; i tego już tylko rozkazuje słuchać Ojciec Niebieski.
Apostołowie ujrzawszy przez chwilkę Eliasza przypomnieli ze doktorowie zakonni nauczają; iż według proroctw, Eliasz miał uprzedzić przyjście Messyjasza, założyciela nowego królestwa. Żądali przeto od Pana Jezusa objaśnienia w tej rzeczy. Faryzeusze i nauczyciele Zakonni; a nawet i Apostołowie, przed odebraniem Ducha ś., nie umieli odróżnić podwójnego przyjścia Pana Jezusa, o jakiem przepowiadali prorocy. Pierwszy raz miał przyjść w ubóstwie i poniżeniu, aby odpokutował za ród ludzki; powtórnie zaś ukaże się w tryumfie i chwale jako wszechmocny Sędzia odkupionych krwią swoją. Dlatego Chrystus Pan odpowiedział Apostołom, ze Eliasz zjawi się pod koniec świata przed powtórnem przyjściem Jezusa, i wtenczas naprawi wszystko, czyli nawrócony już lud Żydowski przyprowadzi do uznania Messyasza. Teraz zaś, przed pierwszem przyjściem Jezusa, ukazał się Jan Chrzciciel, jakby drugi Eljasz, bo w duchu i mocy Eliasza dawnego proroka, czyli z gorliwością o cześć Bożą, podobną pierwszemu, Jan Chrzciciel wzywał Żydów do pokuty i przyjęcia Messyasza; lecz oni przez Heroda zabili go i uczynili z nim cokolwiek chcieli.
Pamiątkę Przemienienia Pańskiego w kościelnem nabożeństwie obchodzimy dnia 6-go Sierpnia. W modlitwach dnia tego szczególniej błagamy Boga, aby raczył nas uczynić uczęstnikami chwały przeznaczonej wybranym w niebie i współdziedzicami Jezusa Chrystusa, tego króla chwały. ’
Gdy Pan Jezus zstąpiwszy z góry połączył się z innymi Apostołami i wielką rzeszą, niejakiś ojciec upadłszy na kolana przed Jezusem, prosił aby uzdrowił syna jego, lunatyka, opętanego od czarta? Pan Jezus uzdrowił chorego. Ą gdy uczniowie zapytali dla czego oni nie mogli wyrzucić tego czarta? Jezus odpowiedział: Iż dla braku mocnej wiary i ufności w Bogu, i dodał: że ten rodzaj złych duchów nie bywa wypędzon jedno przez modlitwę i post. Nauczył tem Chrystus Pan że dla zwyciężenia pokus, prócz wiary, potrzebna jest modlitwa i post, przez które ożywia się wiara i przytłumia się zmysłowość ciała.
Lunatykami zwano cierpiących wielką konwulsyjną chorobę, dlatego iż ta choroba zwykle wzmaga się przy odmianach księżyca, czyli lunacyach. Wspomnianego tutaj lunatyka choroba pochodziła z opętania od czarta.
Potem Pan Jezus przyszedł do Kafarnaum, i tam poborcy podatków zapytali Piotra: czy Mistrz jego płaci podatek? Piotr odpowiedział, że opłaca. Pan Jezus wiedząc o tem żądaniu poborców uprzedził Piotra i kazał mu zarzucić wędę w morze, i w paszczy pierwszej ułowionej ryby znalezioną monetę oddać za siebie i za niego na podatek. Pokazał przeto, iż nie chce w niczem naruszać porządku społecznego.