Wiktor z Afryki rodem, na papieztwo wstąpił czternasty po Piotrze świętym, za czasów Sewera cesarza. Za niego stała się najpierwsza różnica między kościołami zachodniemi i wschodniemi, około dnia święcenia Wielkiejnocy. Bo wschodnie kościoły, w Azyi zwłaszcza zaraz za Żydami święcili, w tenże dzień; cześć jeszcze niejaką na ceremonie starego zakonu kładąc, a nieco bezprawia czynią wolności Ewangelii. Lecz zachodnie kościoły, od Rzymu począwszy, wedle Apostolskiego podania tak święciły, jako dziś święcim, z żydami i starym zakonem w tern niezgadzając się. Wiktor papież chcąc, aby kościół po wszystkim świecie zgodnie ten dzień obchodził, a Żydów nikt nie naśladował, upominał o to biskupy wschodnie jako najwyższy ich pasterz, aby w tem zgody świętej i jedności kościelnej przestrzegali. Lecz gdy niektórzy nie chcieli zwyczaju swego odstąpić, papież użył swej zwierzchności i karania kościelnego,
i wyklął wszystkich biskupów w Azyi. Acz mu w tem niektórzy przyganiali, iż się na tak srogie karanie skwapił; wszakże żaden nie rzekł, aby to niesłusznie uczynił, a cudzy sobie urząd i moc niesłużącą przywłaszczał. Tak dawno, w sto i kilkadziesiąt lat po Chrystusie, Kościół święty Rzymski przełożeństwa swego nad wschodniemi kościołami i innemi używa. Papiezki dekret koncylium pierwsze Niceńskie potwierdziło, i na wzór Kościoła Rzymskiego, święcić ten dzień po wszystkim świecie kazano; co się do tego czasu pełni. Ten Wiktor, jako inni przodkowie jego, nie na swem łóżku skonał, ale mężnem sercem krew swoję za naukę i wiarę w Chrystusa, którą rozsiewał, na świadectwo położył. Siedział na stolicy Piotra świętego lat dziesięć.
Ks. Piotr Skarga ,,Żywoty Świętych Starego i Nowego Zakonu na każdy dzień T.II", str. 97-98