Przenajświętszej Maryi Panny, Wspomożenia Wiernych.



24-go Maja.

PRZENAJŚWIĘTSZEJ M ARYI PANNY
WSPOMOŻENIA WIERNYCH.

Święto to postanowione zostało przez Papieża Piusa VII, roku Pańskiego 1814.

(Krótka nauka o potędze pośrednictwa Maryi).


Wszystkie tytuły pod którymi wzywamy przenajświętszą Maryą Pannę, jak oto: Matki Bożej; Matki Odkupiciela i t. p., są dla nas bardzo drogimi, bo się odnoszą do tych niezrównanych Jej przywilejów, które Ją nad wszystkich Świętych i nad wszystkich Aniołów i Archaniołów bez porównania wyżej stawiają, jako Istotę najdoskonalszą jaka z rąk Boskich wyjść mogła, jako Tę, która po Bogu jest Istotą najświętszą jaka tylko być może, nie będąc Bogiem samym. Lecz tytuł Jej Wspomożenia wiernych, który jest właśnie przedmiotem czci oddawanej Jej w dzisiejszej uroczystości, jest tytułem dla nas, jeżeli tak wyrazić się można, najważniejszym, gdyż z niegoto, wskutek Jej nieprzebranej ku nam miłości macierzyńskiej, i z rozporządzenia największego miłosierdzia Bożego, najwięcej korzystamy; bez niego obejść się nie możemy ani na chwilę jednę, i jego skutków nąjzbawienniejszych bezustannie doznajemy. Przez wszystkie inne Tytuły tej naszej niebieskiej najdroższej Pani, oddajemy cześć przywilejom, które stanowią Jej wielkość niezrównaną, owszem niepojętą rozumom ludzkim jako Matki Boga prawdziwego, a więc Istoty na którą tenże Bóg Wszechmogący, wybierając Ją i przeznaczając Sobie za Matkę, musiał zlać całe morze łask, całą ich obfitość, na jaką tylko w całej nieograniczonej potędze Swojej mógł się zdobyć. Lecz przez tytuł-to dopiero Wspomożenia wiernych wymieniamy, wygłaszamy, uwielbiamy i przypominamy Jej ten znowu Jej jody nie właściwy i Ją jedynie spotkać mogący przywilej: że wszelkie Boskie łaski i pomoce niebieskie, nie spływają ani w ogólności na Kościół cały, ani na każdą duszę w szczególności inaczej, jak za Jej wszechmocnem pośrednictwem i przez Je j prze najświętsze ręce. Gdy zaś z drugiej strony wiemy, że według nieomylnej nauki Kościoła, a niezmiernej wagi ogłaszającego nam w tem prawdę, tak jest że nikt zbawienia dostąpić, nikt grzechu się ustrzedz, z grzechów powstać, w cnocie wytrwać nie może, jak tylko za łaską i pomocą Bożą: więc ponieważ tych łask inaczej otrzymać nie sposób, jak za wstawieniem się i przez ręce przenajświętszej Maryi, to jest nie inaczej jak za Jej Wspomożeniem, czyż niesłusznie powiedzieć mogliśmy; że tytuł Jej do tego właśnie odnoszący się tytuł Jej Wspomożenia wiernych jest z Jej tytułów dla nas najważniejszym, najdroższym, najpotrzebniejszym.

On to zamyka w sobie tytuł, przez który wszystkie inne Jej tytuły najwyższe jako: Matki Bożej, Matki Odkupiciela. Matki łaski Bożej, Ucieczki grzeszników i t. d. dla nas, na naszę korzyść się zużytkowała; gdyż Ona raczy używać ich na to aby nam właśnie przez tytuł swój Wspomożenia wiernych, wyjednywać wszelkie i w każdym razie potrzebne Wspomnienie Boże, czyli wszelkie do zbawienia i uświątobliwienia naszego potrzebne łaski.

Jak dalece zaś jest to powszechnie przyjętem w Kościele zdaniem, że nie inaczej jak za pośrednictwem i przez ręce naszej Matki niebieskiej, postanowił Pan Bóg raz na zawsze udzielać nam łask Swoich, posłuchajmy w tej mierze najpoważniejszych pisarzy kościelnych, a oraz i wielkich Świętych.

„Że jest rzeczą pożyteczną i właściwą pobożności chrześcijańskiej, pisze święty Alfons Ligory. uciekać się do pośrednictwa Maryi, o tem wątpią chyba ci tylko, którzy wiary się wyrzekli. Lecz ja utrzymuję prócz tego: że pośrednictwo Maryi jest niezbędnem do naszego zbawienia. Niezbędnem mówię nie bezwzględnie, ale jak się wyrażają Teologowie z konieczności moralnej. Zaś konieczność takowa, wypływa z woli Samego Boga, który chce aby wszystkie łaski jakie nam udziela, przechodziły przez ręce Maryi, jak to utrzymuje święty Bernard, a którego zdanie dziś jest powszechnie przyjętem. Ten zaś Doktor Kościoła powiada: „że Pan Bóg obdarzył Maryą wszelkiemi łaskami, aby Marya była kanałem, przez który dostają się ludziom wszelkiego rodzaju dobra niebieskie." I z tego powodu tenże Święty robi następującą uwagę: „Jeśli, powiada, przed narodzeniem przenajświętszej Panny, nie wszystkim ludziom dano było czerpać w źródle łask Boskich, to dla tego że wtenczas nie istniał jeszcze ten pożądany dla nas kanał. Lecz Pan Bóg obdarzył świat Maryą na to właśnie, aby przez Nią łaski Jego ciągle spływały na nas. Miarkujmyż z tego, jak dalece Pan Bóg chce, abyśmy z największem nabożeństwem i z najżywszą miłością czcili tę naszę Królowę, i w każdym razie uciekali się do Jej pośrednictwa z największą ufnością, kiedy złożył w Niej całą pełność wszelkiego dobra, abyśmy wiedzieli że odtąd całą naszę nadzieję w Niej pokładać mamy, bo wszelkie łaski i zbawienie samo, nie otrzymujemy inaczej jak przez ręce Maryi". Święty Antonin mówi toż samo: „Wszelkie łaski jakie się dostały ludziom, nie doszły ich inaczej jak przez pośrednictwo Maryi". Dlatego porównaną jest Ona do księżyca, gdyż, pisze święty Bonawentura: „jak księżyc umieszczonym jest pomiędzy słońcem a ziemią, aby odbierając w nocy promienie od słońca, oświecał niemi ziemię; tak Marya od słońca niebieskiego odbiera promienie łaski, aby je spuszczać na nas, mieszkańców tego ciemnego padołu". Dlatego także nazywa Ją Kościół Bramą niebieską, gdyż według uwagi świętego Bernarda: „jak każda łaska monarchy ziemskiego udzielana jest poddanym, dostając się do nich przechodzi przez bramę jego pałacu, tak podobnież żadna łaska Boska nie dostaje się nam inaczej, jak przez ręce Maryi."

Święty Hieronim toż samo innem pięknem porównaniem wyraża: „Pełność łask, pisze on, zawarta była w Chrystusie, jako w głowie mistycznego ciała, które stanowi Kościół, i z Niego to rozchodzą się na nas wszystkie ożywcze soki, to jest wszystkie pomoce niebieskie potrzebne do zbawienia, gdyż ciała którego On jest głową, my jesteśmy członkami. Lecz i w Maryi zawarta jest pełność łaski, jako w szyi, przez którą z głowy na całe ciało rozchodzi się pierwiastek ożywczy". Co święty Bonawentura tym sposobem tłumaczy: „Odkąd spodobało się Bogu zamieszkać w przeczystem łonie Dziewicy, otrzymała ona jakby pewną władzę nad wszelkiemi łaskami; gdyż kiedy Jezus Chrystus wyszedł z Jej błogosławionego żywota, wywiódł z niego jakby z oceanu niebieskiego, wszystkie potoki darów niebieskich". A święty Bernardyn Seneński jeszcze to lepiej wyjaśnia: „Od chwili w której ta Dziewica Matka. powiada on, poczęła w żywocie Swoim Słowo Boże za spraw ą Ducha Świętego, nabyła że tak rzekę, szczególnego prawa nad wszystkimi tegoż Ducha Świętego darami, tak że odtąd żadne stworzenie nie otrzymało żadnej łaski inaczej, jak za pośrednictwem i przez ręce Maryi.

Ztąd na początku przytoczony święty Alfons Doktor Kościoła wykładając to wyrażenie Proroka Jeremiasza, gdzie on mówi że: Białogłowa ogarnie męża. W ten sposób je odnosi do tego co tu mówimy: „Tak jak gdy ze środka koła matematycznego prowadząc linią, aby ją za koło przeciągnąć, trzeba ją przeprowadzić przez obwód który jego Stołek ogarnia, tak żadna łaska nie może dostać się do nas od Pana Jezusa, środka wszelkiego dobra, jeżeli nie przejdzie przez Maryą, która przyjmując w łono Swoje Boga-Człowieka. w istocie ogarnęła Go w około“. Tak tedy, powiada tenże Święty: „Dziś powszechnie jest to przyjętem w Kościele zdaniem, że pośrednictwo czyli Wspomożenie Marvi jest dla nas nietylko przydatnem, lecz niezbędnem. Niezbędnem, jak to powiedzieliśmy nie z konieczności bezwzględnej, bo takiem jest. tylko pośrednictwo Chrystusa Pana, lecz z konieczności istniejącej. gdyż Kościół wraz ze świętym Bernardem sądzi, że z wyroków Boskich tak jest iż żadna łaska nie dostaje się nam inaczej, jak przez ręce Maryi". Według bowiem świętego Piotra Damiana. Pan Bóg nie chciał stać się człowiekiem bez zezwolenia Maryi, a to najprzód dla tego abyśmy Jej to najwyższe dobrodziejstwo zawdzięczali, i powtóre abyśmy dobrze zrozumieli, że zbawienie nas wszvstkich oddane jest całkiem do woli Maryi."

POŻYTEK DUCHOWNY.

Święto dzisiejsze postanowione zostało przez Piusa VlI, Kiedy Papież ten po długiej niewoli we Francyi roku 1814, dnia 24 maja prywrócony został do swojej władzy doczesnej w Rzymie. Nastąpiło
to wbrew wszelkim oczekiwaniom ludzkim, a za szczególną opieką Matni Bożej, do Której się on w tym celu uciekał. Niech cię więc i to pobudzi do togo, abyś najważniejsze potrzeby i duszy twojej i Kościoła całego, często polecał pośrednictwu Maryi wzywając Jej Wsponożenia, jakto Tej przez której ręce wszelkie łaski Boże na nas spływają.

MODLITWA (Kościelna).

Wszechmogący i miłosierny Boże! Któryś
na obronę dusz naszych, w przenajświętszej
Maryi Pannie bezustanne dla nas Wspomożenie
cudownie ustanowił, daj nam miłościwie,
abyśmy taką pomocą uzbrojeni do walki
życia tego, zwycięstwo nad wrogiem duszy
naszej w godzinę śmierci odnieść potrafili.
Przez Pana naszego i t. d.
Na tę intencyą: Zdrowaś Marya.


Żywoty świętych Pańskich o. Prokopa kapucyna, str. 323-325