Św. Polikarp, biskup i męczennik. (26 stycznia)


28-go Stycznia.

Św. Polikarp, biskup i męczennik.


„Światłem ciała Twego jest oko Twoje;
jeżeli oko Twoje jest jasnem, to i całe ciało
będzie światłem; jeżeli ale oko Twoje jest
ponure, to i ciało będzie ciemne".
Mat. 6, 22 —23.

Św. Polikarp pobierał naukę Chrystusową od Apostołów , a w szczególności od * św. Jana, * przez którego też przyjął święcenie na biskupa Smyrneńskiego. Swoją apostolską gorliwością odznaczał się z pomiędzy wszystkich biskupów Azyi. Szczególnie zaś starał się o czystość Wiary chrześcijańskiej, a każde najmniejsze odstąpienie od niej było w jego oczach czemś straszliwem. Razu pewnego, gdy innowierca * Marcyon * spotkał świętego Polikarpa rozmawiającego właśnie na jednej z ulic Rzymu z papieżem * Anicetem * i zapytał, czy go zna, odrzekł mu tenże: „Tak, znam cię, jesteś pierworodnym szatana." — Napisał też jeden list do Filipijczyków, który zachował się aż do naszych czasów; w liście tym objaśnia niektóre tajemnice Wiary Chrystusowej. Kiedy święty biskup powrócił do swego Kościoła, nastało za cesarza Marka Aureliusza wielkie prześladowanie chrześcijan, podczas którego szukano szczególnie św. Polikarpa i to z powodu jego znanej świętobliwości. Na prośby wiernych ukrył się na wsi w pobliżu miasta, gdzie dniem i nocą modlił się za spokój Kościoła, lecz został zdradzony przez niewiernego sługę i chociaż mógł się jeszcze uratować, zrezygnował z tego i oddał się prześladowcom w ręce. Wezwany, ażeby ubliżył Chrystusowi odpowiedział: „Ośmdziesiąt lat służyłem wiernie Chrystusowi, mojemu Panu i niczego złego od Niego nie doświadczyłem — miałżebym ja teraz mojemu drogiemu Zbawicielowi ubliżyć ?“ Sędzia rozgniewany tą odpowiedzią, zagroził mu, że każe go rzucić między dzikie zwierzęta. „Niech przyjdą" odrzekł św. Polikarp, „będę zadowolony jeżeli mnie pożrą." — „Każe cię", zawołał namiestnik, „wrzucić w ogień". Święty biskup odpowiedział na to: „Ognia wiecznego, nigdy nie wygasającego obawiam się więcej aniżeli twego ognia, który tylko krótką chwilę męczyć mnie może!" I rzeczywiście wprowadzono go na stos — ale płomienie nie tknęły Świętego. Namiestnik rozkazał go więc przebić sztyletem i tym sposobem pomógł mu osiągnąć koronę męczeńską około roku 168.

Modlitwa.

Użycz nam, Panie Boże, ducha Wiary i Miłości i pozwól nam naśladować przykład
sługi Twego, biskupa Polikarpa. Zachęcaj nas na prośby jego do cnót i wytrwałości
w nich, ażebyśmy uczynkami i myślami zasłużyli na Twoje upodobanie. Za pośrednictwem
Jezusa Chrystusa Pana naszego. Amen.

Rozmyślanie.

1) Staraj się pilnie o dobre skutki, poczynione zawsze w czystym i świętym celu; albowiem tylko wtedy uczynki twe Bogu będą się podobać, jeżeli pochodzić będą z czystego serca i dobrej myśli. Jakiż cel chcesz teraz osięgnąć twym postępkiem? Czy nie działasz często ze ślepego przyzwyczajenia? Pamiętaj, że tylko * pobożny * cel uświęca twe uczynki. Jeżeli twe dobre uczynki nie poświęcisz Bogu, nie możesz mieć nadzieji otrzymania nagrody od Boga.
Czy pobudką twych czynów nie jest częstokroć próżność lub chęć stania się sławnym? Zdajesz się byś dobroczynnym i pobożnym, ponieważ dajesz jałmużnę i chodzisz często do kościoła; ale może chcesz tylko przed światem zyskać szacunek! W takim razie na nagrodę za to już otrzymałeś. Świat cię pochwalił, ale Bóg nie zwróci na ciebie żadnej uwagi. Byłbyś bardzo nieszczęśliwem, jeżelibyś wyżej cenił próżną sławę światową, aniżeli niebieskie radości, więcej starał się podobać ludziom, aniżeli Bogu!
3) Staraj się twoje dobre uczynki w ukryciu uskutecznić; a jeżeli już coś czynisz przed okiem ludzkiem, to czyń z myślą o Bogu, a odpędź od siebie próżność i chęć sławy, którem i tylko zbrudzisz twe najpiękniejsze postępki. Mów sobie zawsze: wszystko co czynię, chcę czynić tylko dla Ciebie, o Boże! Tobie ofiaruję moje myśli i czyny! Szczególnie rano wzbudź w sobie tę dobrą intencyą i odmawiaj ją w ciągu dnia częściej, ilekroć coś nowego zaczynasz i przedsiębierzesz. „Kto pragnie czego innego, aniżeli tego, co Chrystus chce,“ powiadał krótko przed swoją śmiercią * św. Filip Nereusz * „ten nie wie sam czego chce“.


Ksiądz Ojciec Grozes T.J ,,Żywoty Świętych Pańskich" str. 58-60