Św. Honoraty, biskup.



16-go Stycznia.

Św. Honoraty, biskup.


„Wszystko, co jest w świecie, jest pożądliwością
ciała, pożądliwością ocz i pychą żywota.“ 
1 Jan 2, 16 

Święty Honoraty pochodził ze znakomitej rodziny francuzkiej. Ojciec jego oddany jeszcze pogaństwu, wychował go dla świata, aby mógł kiedyś piastować wysokie urzędy. Lecz Bóg postanowił inaczej: Honoraty zapoznał się z religią chrześcijańską, oddał on się jej całem sercem i począł stanowczo coraz więcej wyrzekać się świata. Udał się ze sprzyjającym mu bratem na swoje dobra, ażeby tam żyć w osamotnieniu; nie mogąc się jednak obronić przed częstemi odwiedzinami, postanowił udać się do Grecyi, ażeby tam prowadzić życie pobożnego pustelnika. W czasie podróży umarł jego brat i Honoraty powrócił do Francy. Udał się na opuszczoną wyspę Lerins biorąc z sobą wiele ucznii chcących żyć pod jego kierownictwem. Około roku 400, zbudował tamże klasztor w którym kwitły najpiękniejsze cnoty i który przez całe stulecia był szkoła wychowawczą wielu uczonych i pobożnych biskupów. Do liczby uczni jego należał także św. Hilary. Gdy opustoszał tron biskupi w Arles, powołano na niego św. Honoratę dla jego niezwykłych cnót i zasług. Sprawował urząd swój z niestrudzoną gorliwością i cudownym skutkiem aż do swego zgonu, który nastąpił w kilka lat później w roku 429.

Modlitwa.

Wszechmogący Boże, miłościwy Ojcze! Udziel nam, ażebyśmy przykładem sługi
Twego św. Honorata oświeceni, próżnością tego świata wzgardzili, a tylko o dobro
wieczne i nieprzemijające się starali; przez Jezusa Chrystusa Pana naszego. Amen.

Rozmyślanie.

1) Próżność rządzi światem. Każdy chce się wznieść zewnętrznie ponad drugiego, a wkrada się ona nawet i do Świętych. O marny świecie, jakże rządzą tobą próżność i pycha! To świadczy dosadnie, jak bardzo sprzyjasz złemu duchowi, temu ojcu pychy, a naukom Chrystusa zupełnie się przeciwiasz. Czyż jest możliwem, mój chrześcijaninie, abyś gonił tylko za sławą, pomnąc, że twój Zbawiciel urodził się w stajence i umarł niby złoczyńca na krzyżu?
2) Szukanie zmysłowych pragnień i rozkoszy jest tak powszechnem, że stanowią one niejako jedyny cel wszelkich zabiegów i usiłowań większej części ludzi. Jakże zdołasz się temu silnemu prądowi oprzeć? Masz tylko jeden środek: ucieczkę! Uciekaj z miasta Sodomy, ażebyś w płomieniach jej nie zginął. A jeżeli nie możesz ujść wszystkim niebezpieczeństwom, to uzbrój się zawsze modlitwą i dobrem przedsięwzięciem!
3) Nienasycona chciwość jest okrutną tyranicą tak wielu ludzi i trapi ich w dzień i noc. Bogactwo znaczy często więcej, aniżeli przyjemności, dobre imię, zdrowie, ba nawet wieczne zbawienie. Tak, pieniądz jest mamoną świata, chociaż Chrystus nazywa ubogich błogosławionymi i napomina wszystkich szukać nie przemijających, ale wiecznych skarbów, Ażeby być godnym ostatnich, trzeba świeckich używać na dobre, a serce od zbytniego przywiązania się do tychże oderwać. „To czego świat pragnie" powiada * święty Bernard * „to uważaj za krzyż; a to, co świat za krzyż uznaje, ku temu zwróć całą swoją miłość!"


Ksiądz Ojciec Grozes T.J ,,Żywoty Świętych Pańskich" str. 33-34