Św. Jan, Apostoł i Ewangelista.
„To jest uczeń, którego miłował Jezus,
który też położył się był przy Wieczerzy na
piersiach Jego."
Jan 21. 20
Święty Jan, najmilszy uczeń Jezusa, był synem Zebedeusza i Salomei, a młodszym bratem św. Jakóba Starszego. Pochodził z Galilei i trudnił się tak jak jego ojciec rybołówstwem. Kiedy razu pewnego Jezus jechał przez Jezioro Genezaret i spostrzegł obu braci, którzy w czółnach swych czyścili swe sieci, powołał ich, ażeby go naśladowali. Jan i brat jego opuścili natychmiast wszystko i poszli za Chrystusem. Zbawiciel okazywał zawsze względem Jana szczególną miłość przed wszystkimi Apostołami, a Jan zasługiwał też na to swem zupełnem oddaniem się Boskiemu Mistrzowi i swoją anielską czystością. Św. Jan wraz z Piotrem i bratem swym Jakóbem był świadkiem sławy i wspaniałości Zbawiciela na górze Tabor, jako też i cierpień Jego w ogrodzie Getsemańskim, lecz wolno mu było podczas ostatniej Wieczerzy spocząć na piersi Zbawiciela. Kiedy wszyscy uczniowie opuścili Pana swego, Jan towarzyszył swemu Nauczycielowi aż do przedsionku najwyższego kapłana, towarzyszył Mu na górę Kalwaryjską i wytrwał pod krzyżem aż doi śmierci Jego. Za to spotkała go nagroda ze strony umierającego Zbawiciela, albowiem powierzył mu Matkę Swoją świętą w opiekę. I od tejże chwili wziął Ją św. Jan do siebie. Po zesłaniu Ducha świętego nauczał św. Jan wraz z Piotrem w Jerozolimie i głosił Ewangelię św., nie zważając na groźby, ani więzienie, ani zniewagi. Potem głosił naukę Chrystusa w Małej Azyi i założył tam wiele gmin chrześcijańskich. Najczęściej przebywał w Efezie, gdzie zwalczał innowierstwo z niezwykłą gorliwością. Około roku 95-go za cesarza Domicyana odwieziono go do Rzymu, gdzie go z powodu jego wyznania otwartego wrzucono do kotła z wrzącą oliwą. Lecz kiedy wyszedł z tej cało i nienaruszenie, jak gdyby z kąpieli zimnej, wygnano go na wyspę Patmos, gdzie miał zadziwiające widzenia, które nam zachował w Tajemnem Objawieniu. Wreszcie dostał się z powrotem do Efezu i objął kierownictwo tamtejszych kościołów. Na życzenie biskupów i wiernych napisał tu Ewangelię świętą, a oprócz tego pozostawił trzy listy. Kiedy zaś wskutek starości nie mógł już więcej nauczać, powtarzał na zgromadzeniach wiernych następujące słowa: „Moje dzieci, miłujcie się wzajemnie!“ Umarł w sędziwym wieku licząc lat 97, około roku 100 śmiercią łagodną, jaką mu przepowiedział Boski Zbawiciel.
Modlitwa.
O Panie, ześlij na wiernych Twych promienie łaski Swej, ażeby oświeceni nauką
świętego Apostoła i Ewangelisty Jana, osiągnęli wieczną chwałę; za pośrednictwem
Jezusa Chrystusa, Pana naszego. Amen.
Rozmyślanie.
1) Św. Jan, przyjaciel Jezusa Chrystusa, spoczywa na piersi umiłowanego Nauczyciela podczas Ostatniej Wieczerzy i tak wtajemniczony został w serce Boskiego Zbawiciela. Albowiem to jest pierwszem prawem i podstawą przyjaźni, jeżeli przyjaciel przed przyjacielem nie ma żadnej tajemnicy. A twoje serce czy jest także otwarte wraz z wszystkiemi myślami i pragnieniami przed Panem twoim Jezusem Chrystusem?
2) Drugiem prawem przyjaźni jest wspólność dóbr. Jezus oddał się zupełnie Janowi, a umierając, poruczył mu Matkę Swoją Najczystszą ze słowami: „Synu mój, — oto Matka twoja!“ Lecz też i Jan zupełnie był oddany Jezusowi i opuścił wszystko, ażeby tylko iść za Jezusem. Chcesz być przyjacielem Chrystusa, to oddaj się Jemu zupełnie!
3 ) Trzeciem prawem przyjaźni prawdziwej jest mądrość usposobienia i jednakowe obyczaje; a jeżeli przyjaźń już naprzód nie znajduje tego wszystkiego, to najczęściej powoduje i wywołuje je.
Św. Jan naśladował Zbawiciela tak gorliwie i obraz Jego tak sobie wbił w pamięć i duszę, że stał się godnym być drugim synem Maryi. Jezus i ciebie będzie miłował, jeżeli się będziesz starał Jemu być podobnym. Ażeby dojść do tego, poddaj się zupełnie Jego woli najświętszej, wyrażonej w przykazaniach Boskich.
Ksiądz Ojciec Grozes T.J ,,Żywoty Świętych Pańskich", str. 978-980