Ks. dr Stanisław Trzeciak: Sądownictwo wobec gojów.

XIV


Sądownictwo wobec gojów





Obejmując całą sferę życia człowieka i stosując wszędzie podwójne prawo, a zatem i podwójną etykę, osobną dla swoich i osobną dla obcych, czyli inną dla żydów a inną dla gojów, nie pominięto również i zagadnień złączonych z postępowaniem sądowym. Zastosowywano tutaj również podwójną "sprawiedliwość". Dla zachowania jednak pozoru pozwolono naginać zeznania świadków do z góry powziętego wymiaru sprawiedliwości. Użycie zaś wszelkiego rodzaju świadków, by tylko żyd, mając sprawę z gojem, otrzymał korzystny wyrok, uważano za możliwe i godziwe.
     
     W instrukcji podanej dla sędziów powiedziano:

 "Uczy się: jeśli izraelita z gojem przyjdzie do sądu przed ciebie, toś powinien, jeśli możesz według żydowskiego prawa przyznać mu słuszność, jemu słuszność przyznać, a do owego powiedzieć: tak powinno być według naszego prawa, a jeśli według prawa gojów możesz mu przyznać słuszność, to do owego powiedz: tak powinno być według waszego prawa. Jeśli zaś nie, to mu przyjdź z pomocą podstępem. R. Akiba mówi: nie można mu przychodzić z pomocą podstępem z powodu święcenia imienia Bożego. A zatem także r. Akiba mówi to tylko w wypadku, jeśli zachodzi święcenie imienia Bożego, jeśli zaś nie zachodzi święcenie imienia Bożego, powinno się to czynić", czyli podstępem przychodzić z pomocą na szkodę goja.
 Czyli, o ile zachodzi obawa, że goj pokrzywdzony w sądzie będzie bluźnił czy uwłaczał Bogu izraelskiemu, a wtedy przepis święcenia imienia Bożego byłby przekroczony, wtedy zatem nie powinno się używać podstępu przy wymiarze wyroku, krzywdzącego goja na rzecz żyda, o ile zaś tej obawy nie ma, powinno się użyć podstępu i wszelkich środków, by tylko żydowi słuszność przyznać. Tak uczy rabi Akiba. Według zaś rabi Izmaela, którego słowa Talmud podaje w formie instrukcji: "uczy się", nie robiąc żadnych zastrzeżeń, przeciwnie, poleca nawet użycie podstępu, by tylko żydowi przyznać słuszność. Toteż jeśliby żyd w sądzie nieżydowskim świadczył przeciw żydowi w sprawie jego z gojem, to by popadł pod klątwę i żaden z żydów nie mógłby z nim żadnych utrzymywać stosunków, nie mógłby mu niczego sprzedawać, ani niczego u niego kupić. "Jeśli izraelita dla goja może złożyć świadectwo i przed nieżydowskim sądem składa świadectwo przeciw izraelicie swojemu towarzyszowi, to się go okłada klątwą. Dlaczego? Bo na podstawie zeznania jednego świadka napędza opłatę. To ma znaczenie tylko przy jednym świadku, nie zaś przy dwóch. Dalej ma to znaczenie w sądzie wiejskim, a nie w państwowym, bo w nim na podstawie zeznań jednego jedynego świadka bywa również przysięga podsunięta". O sądach zaś państwowych poucza "Szulchan aruch":

"Nie wolno żydom sądzić się u sędziów-akumów (chrześcijan) i w ich sądach, nawet gdy oni wyrokują tak samo jak żydzi. Gdy nawet obie strony zgadzają się na taki sąd u akumów, jest to zabronione... Każdy żyd, który sądzi się u nich jest złoczyńcą" ("łotrem").

Co do świadków w powyższym kodeksie religijnoprawnym, przytoczonym jak wyżej, powiedziano w paragrafie 19-tym:

"Gdy żyd ma zeznawać w sprawie akuma, mającego proces z żydem w sądach akumów, to o ile tym zeznaniem spowoduje, że oskarżony żyd będzie wyżej ukarany, niż w sądzie żydowskim, żydowi nie wolno zeznawać". "Jest zakazanym oddać żyda albo jego majątek w moc nieżyda, zakazanym jest jego zdradzać, nawet wtedy, jeśli pierwszy byłby grzesznikiem, który by jeszcze do tego donosicielowi bardzo wiele złego wyrządził. Jeśli jednak donosiciel został przez niego zdradzonym, wtedy jest dozwolonym jego znów zdradzić, a nawet go zabić, jeśli on się przez to, a nie w żaden inny sposób może ratować... Można świadków przesłuchać przeciwko zdrajcy w jego nieobecności i zabić go na podstawie ich zeznań (także nie potrzebują być świadkowie tak dokładnymi i jednozgodnymi)".

O składaniu przysięgi, którą równocześnie można w sercu wytłumaczyć jako nieważną, o sposobach zwolnienia się od złożonej już przysięgi, czy też o unieważnieniu wszelkiej przysięgi awansem rok naprzód w dzień sądny przez odmówienie modlitwy "Koi nidre", mówię w mej pracy "Program światowej polityki żydowskiej II wyd. str. 102-108.

Kierowano się również różnymi przesądami, że są pewne miesiące szczęśliwe, a inne nieszczęśliwe w sprawach procesowych i odpowiednio uczeni w Piśmie wiernych pouczali. "R. Papa powiedział: jeśli izraelita ma proces z gojem, to niech mu ustąpi w miesiącu ab (niech się nie stawi na termin), bomu wtedy szczęście nie sprzyja i niech się stawi w miesiącu adar, bo mu wtedy szczęście sprzyja".

ks. dr Stanisław Trzeciak ,,TALMUD O GOJACH a kwestia żydowska w Polsce" str.55-57