Kardynał Ottaviani o liturgicznej komunii pomiędzy katolikami i dysydentami

,,Główną przeszkodą w liturgicznej komunii pomiędzy katolikami i dysydentami jest kwestia jedności w rzeczach świętych, która jednoczy ze sobą dzieci Kościoła. W istocie, wzajemna komunia członków Kościoła jest osobistym darem naszego Pana Jezusa Chrystusa - darem ofiarowanym jedynie Jego Kościołowi, przez który dostępuje on jedności w wierze pod rządami jednego Pasterza. To jest znak jedności w prawdzie i w miłości, jedności, która nie jest niczym innym, jak Mistycznym Ciałem, Kościołem i już istnieje na ziemi jako obraz i początek niebieskiej jedności w Chrystusie.
 Tak więc, jeśli liturgia sprawowana jest przez sługi Kościoła w jego imieniu i na jego polecenie, wspólnota wiernych wyznaje wiarę Kościoła. Aktywne uczestnictwo w czynnościach liturgicznych musi być traktowane jako przyjęcie tej wiary. To właśnie dlatego czynne uczestnictwo chrześcijańskich dysydentów w kulcie Kościoła i przyjmowane przez nich sakramentów jest generalnie niedopuszczalne. Jest ono całkowicie sprzeczne z komunią jedności wiary oraz wywołuje zgorszenie zniekształcając zewnętrzne znamię jedności Ciała Chrystusowego, sprzyjając indyferentyzmowi i międzywyznaniowości."  


Fragment schematu przedstawiony Soborowej Komisji Przygotowawczej przez kard. Ottavianiego w 1962 roku